To się nie mieści w głowie! Spokojne popołudnie w parku przy warszawskim ZOO zamieniło się w sceny rodem z horroru. Stado rozwścieczonych ptaków, niczym w filmie Hitchcocka, rzuciło się na… rzeźbę żyrafy! Dziobią ją bez litości, kawałek po kawałku, a bezbronne stworzenie nie może się nawet obronić. Czy jesteśmy świadkami jakiegoś nowego, przerażającego zjawiska w przyrodzie?

Nasz Reporter na Miejscu Zbrodni

Natychmiast wysłaliśmy tam naszego reportera! To, co zobaczył, mrozi krew w żyłach. Ptaki – głównie kawki i gołębie – z furią atakują metalową konstrukcję. Oskubują ją z resztek farby i tynku, jakby chciały dobrać się do jej wnętrzności. - Aż mi serce zamarło! - opowiada nam pani Halinka (68 l.), która codziennie spaceruje tu z psem. - Dziobią ją i dziobią, jakby chciały zjeść żywcem! Przecież to symbol tego miejsca! - dodaje drżącym głosem.

Co na to eksperci? Szokująca teoria!

Zapytaliśmy o zdanie pana Arkadiusza (55 l.), ornitologa-amatora i miłośnika przyrody. Jego słowa szokują! - Trudno powiedzieć jednoznacznie. Być może w farbie, którą pokryto rzeźbę, jest jakiś składnik, który je przyciąga. Ale jest też inna, bardziej mroczna teoria… - zawiesza głos ekspert. - Może one myślą, że to prawdziwa, martwa żyrafa? Że to padlina? Natura bywa okrutna, a instynkt każe im szukać pożywienia za wszelką cenę - spekuluje.

Władze Parku Umywają Ręce!

Co na to odpowiedzialni za park? Ich reakcja jest skandaliczna! Próbowaliśmy skontaktować się z zarządcą terenu. Po wielu próbach usłyszeliśmy w słuchawce nonszalancką odpowiedź: ‘To tylko ptaki, nic nie możemy zrobić’. Czy tak traktuje się symbole miasta? Czy naprawdę musimy czekać, aż piękna rzeźba zostanie kompletnie zniszczona i pozostanie po niej tylko goły szkielet? To woła o pomstę do nieba!

Będziemy dalej przyglądać się tej bulwersującej sprawie. Nie pozwolimy, by dramat żyrafy został zamieciony pod dywan! Los symbolu Warszawy leży w rękach urzędników, którzy na razie pokazali tylko swoją bezduszność!